Roslin Castle

  • Status: - *** - Ruiny. Własność prywatna
  • Typ: Zamek z dziedzińcem zamkniętym (Stone castle of enclosure)
  • Data: od XIV wieku
  • Położenie: około 800 metrów (0.5 mili) na południowy – wschód od Roslin. Lothians
  • Numer według map "Ordance Survey": NT 274628
  • Inne nazwy: Rosslyn Castle, Rosslin Castle

Lasswade, Midlothian EH18 1EG, Wielka Brytania

 

 

 

Położony w wysoce strategicznym miejscu, na stromym, częściowo skalistym cyplu, otoczonym z trzech stron wodami rzeki North Esk zamek Roslin został wybudowany w XIV wieku. Naturalne, obronne cechy tego miejsca zostały dodatkowo zwiększone wskutek celowego usunięcia podstawy wspomnianego półwyspu. Nad powstałą w ten sposób potężną fosą został następnie przerzucony ciekawie zaprojektowany zwodzony most. Prowadził on jedynie do usytuowanej pośrodku fosy wysokiej i masywnej wieży bramnej. Z niej dopiero, do właściwej części zamku poprowadzona została długa na około 8 metrów, osłonięta balustradami kładka. W przypadku zagrożenia mogła ona być jednak także łatwo zdemontowana. W XVI wieku cała ta konstrukcja została zastąpiona stałym, kamiennym mostem. Co ciekawe, jego dolne łuki są wyjątkowo nierówne. Położony od strony rzeki jest zatem o około 4 metrów dłuższy od przeciwległego. Z budynków bramnych, stanowiących pierwszą linię obrony głównego zamku, do dnia dzisiejszego przetrwały jedynie fragmenty. U szczytu najlepiej zachowanego odcinka, oryginalnie flankującego łukowatą bramę od strony wschodniej, wciąż widoczna jest podstawa okrągłej, przykrytej niegdyś stożkowatym dachem bartyzany. Z pewnością podobna wieżyczka ulokowana była także po drugiej stronie głównego wejścia. Tuż nad nim ulokowany był ponadto, ozdobiony herbem rodu St Clair, machikuł. Kolejne, otwarte już bartyzany znajdowały się na przeciwległych rogach tego skrzydła. Wysoki fragment muru położony od wschodniej (na lewo) strony głównego wejścia jest jedyną pozostałością tzw. skrzydła północnego, czyli masywnej, mieszkalno – obronnej wieży. Kolejny budynek, lecz już nie tak okazały mieścił się także po przeciwnej, zachodniej stronie od wejścia. Najstarsza i najważniejsza część zamku, potężny donżon, ulokowany był w najwyższym punkcie skały, na południowo – zachodnim rogu dziedzińca. Z tej położonej na planie prostokąta, o wymiarach 16 na 12 metrów i murach dochodzących do grubości około 2.9 metrów, budowli zachowała się jedynie ściana zachodnia i maleńki fragment ściany południowej. Z uwagi na znaczny stopień zniszczenia trudno jest więc obecnie ustalić jej oryginalny układ wewnętrzny. Z pewnością jednak mieściła pięć pięter. Położona na parterze spiżarnia wyposażona była w kolebkowe sklepienie. Na pierwszym piętrze wieży tradycyjnie ulokowany był hall. Na tym też poziomie, od strony południowej, znajdowało się główne wejście. W tej sytuacji dostęp do niego był możliwy jedynie za pomocą drabiny lub łatwych do usunięcia drewnianych schodów. Kolejne piętra przeznaczone były natomiast do prywatnego użytku lorda i jego rodziny. Szczyt wieży zwieńczały ponadto wyposażone w machikuły blanki. Z uwagi, że jedyny zachowany róg budowli jest od zewnętrznej strony zaokrąglony przyjmuje się, że podobnie zaaranżowane były także jej pozostałe rogi. Zgodnie z przekazem historyka rodziny St Clair – zakonnika Richard’a Augustine Hay’a (ur. 1661 – zm. 1736), przestrzeń pomiędzy donżonem, a budynkami bramnymi po zachodniej stronie dziedzińca miała zajmować kaplica. Oczywisty brak śladów jakichkolwiek budynków położonych od wewnętrznej strony zachowanego muru generują jednak zasadne pytania, co do słuszności tej teorii. Bez względu jednak na stan faktyczny trudno się nie zgodzić, że wspomniany mur charakteryzuje się dość niezwykłą konstrukcją. Od zewnętrznej strony jest on więc wzmocniony siedmioma, wybudowanym na planie litery „V”, filarami przyporowymi. Rozmieszczone są one w odległości około 0.6 metrów od siebie i odstają od głównego muru na długości około 1.6 metra. Oryginalnie, każdy z nich był dodatkowo zwieńczony niewielką bartyzaną, z czego jedynie dwie pierwsze (licząc od strony mostu) były przykryte stożkowatym dachem. Dostęp do wszystkich wieżyczek możliwy był ponadto tylko z poziomu poprowadzonego na szczycie muru chodnika obronnego. Równie ciekawa jest wewnętrzna część ściany. U jej podstawy widocznych jest siedem, łukowatych wnęk, mieszczących niewielkie, położone prawie u samego podłoża półokrągłe okienka. Jedynie w drugiej wnęce (dla odmiany licząc od strony donżonu) okienko to zastępuje wąska brama, służąca zapewne jako poterna. Konstrukcja tego muru jest z pewnością unikalna w skali nie tylko Szkocji, ale i prawdopodobnie całego kontynentu. Wydaje się, że jedyny podobny element można zaobserwować tylko na francuskim zamku Gaillard, (Chateau Gaillard w Normandii). Część historyków, przyczynę tak gęsto położonych i przy tym nietypowych filarów przyporowych od zewnętrznej strony muru, tłumaczy potrzebą wzmocnienia tej, najbardziej narażonej na atak z użyciem ciężkich machin oblężniczych, części zamku. Kolejne niewielkie fragmenty obronnego muru są widoczne także od stron północnej, zachodniej i południowej. Z uwagi na ukształtowanie terenu odcinki te zostały wybudowane jednak nieco poniżej linii zamkowego dziedzińca, w odległości około 4 metrów od właściwych murów zamku. Dodatkowo, zgodnie z zachowanym szkicem zamku z roku 1700 (akta Advocates’ Library – biblioteka prawna założona w Edynburgu w roku 1682), w południowo – zachodnim rogu wspomnianego muru znajdowały się dwie niewielkie, lecz masywne, okrągłe wieżyczki. Najlepiej zachowaną częścią zamku Roslin jest, jego długie na 31 i szerokie na 10 metrów, południowo – wschodnie skrzydło. Datowany na XVI wiek potężny budynek mieści, aż pięć pięter. Dolne trzy z nich są nie tylko położone poniżej linii dziedzińca, ale także częściowo wykute w zamkowej skale (Podstawa całego budynku oparta jest na około 3 metrowej litej skale. W tej sytuacji pełna wysokość tego skrzydła, liczonego jedynie od poziomu gruntu do linii dziedzińca wynosi blisko 16 metrów). Dwa pierwsze piętra były zaaranżowane w bardzo podobny sposób. Obydwa mieściły zatem po cztery główne pomieszczenia, przykryte kolebkowym sklepieniem. Te z kolei połączone były długim, bocznym korytarzem. Wzdłuż jego ścian rozmieszczono dodatkowo kilka niewielkich zakamarków, w których stawiano oliwne lampy. W największym, położonym od północnej strony, pomieszczeniu na parterze ulokowana została kuchnia. Jej sporych rozmiarów palenisko położone było od wschodniej strony. W nim, co dość nietypowe, na wysokości około 1.8 metra umieszczono także niewielkie okienko. Pozostałe pomieszczenia wykorzystywane były głównie jako spiżarnie. Na drugim piętrze, obok kolejnych spiżarni, ulokowana była także piekarnia. Trzecie piętro budynku zajmowała w całości zamkowa służba. Komunikację pomiędzy poszczególnymi piętrami zapewniały spiralne schody położone w przystającej do głównego skrzydła od południowego – wschodu kwadratowej wieży (mieściły się w niej też dodatkowe spiżarnie i pokoje mieszkalne). W XVII wieku wspomniane schody zostały zastąpione swoimi prostymi odpowiednikami, położonymi w centralnej części głównego skrzydła. W ścianach całego budynku rozmieszczono także sporo okrągłych otworów strzelniczych (głównie pod oknami). Dwa, położone powyżej poziomu dziedzińca piętra, zwane obecnie „domem” zostały znacznie przebudowane w pierwszej połowie XVII wieku. Na parterze (czyli de facto na czwartym piętrze całego skrzydła) „domu” ulokowany jest hall oraz jadalnia. Hall, oryginalnie o wymiarach 16.5 na 7 metrów, położony jest w południowej części budynku. W komnacie tej szczególną uwagę zwraca piękny kominek. Na jego nadprożu widoczny jest herb sir Williama Sinclair (zm. po 1619) i jego żony Jean Edmonstone oraz data – 1597. We framudze okna, położonego naprzeciwko kominka (w ścianie wschodniej) umieszczona jest ponadto ciekawa, głęboka wnęka. Służyła ona najprawdopodobniej jako misa do mycia rąk. W późniejszych latach hall został podzielony na połowę wewnętrzną ścianą. Po przeciwnej stronie od hallu położona jest jadalnia z przepięknie zdobionym stiukowym sklepieniem. Na ostatnim piętrze budynku mieściły się natomiast sypialnie. „Dom” został przebudowany w latach 20-tych XVII wieku przez sir Williama Sinclair’a (syna sir Williama i Jean Edmonstone). Cały budynek został wówczas znacznie powiększony, a wszystkie jego pokoje zostały ozdobione misternymi stiukami i panelami. Podobne ornamenty ozdobiły fasadę budynku. Szczególną uwagę zwracają zwłaszcza finezyjne motywy dekoracyjne na futrynie drzwi, części okien oraz na nadprożu mansardowego okna. Wśród nich można między innymi dostrzec szyfr: „SWS” wraz z datą 1622. Odnosi się on oczywiście do osoby budowniczego „domu” – sir Williama Sinclair’a. Dodatkowo do północno – zachodniego rogu budynku dodano wówczas wąską klatkę schodową mieszczącą spiralne schody. Te łączyły jedynie obydwa piętra „domu”. Istnieją ponadto przesłanki, że pod częścią dziedzińca mogą znajdować się kolejne piwnice. Oryginalnie, u podnóża zamkowej skały, od strony zachodniej, istniało także podzamcze. Tą niewielką w sumie średniowieczną wioskę otaczał jednak masywny mur obronny.

 

 

 

 

Historia Roslin Castle

 

Rodzina St Clair (przez kolejnych członków rodu używane były także inne wersje nazwiska: Sinclair, Santoclair, de Saint Clair) przybyła do Szkocji w okresie panowania króla Malcolm’a Camore (ok.1031 – 1093). W drugiej połowie XI wieku – William (ok. 1028 – 1070), syn Waldernusa, hrabia St Clair (w francuskiej Normandii) walczył w Anglii u boku Wilhelma Zdobywcy (ok. 1028 – 1087), między innymi w bitwie pod Hastings (14 października 1066). Dwa lata później, w roku 1068 towarzyszył on także księżnej Margaret (ok.1045 – 1093, przyszłej św. Małgorzacie) w jej podróży do Szkocji, (celem poślubienia króla Malcolma). Ten, w podzięce za lojalną służbę względem swej przyszłej małżonki nadał William’owi „w wieczyste użytkowanie” baronię Roslin. Nie bez znaczenia była tu też, prowadzona wówczas przez szkockiego monarchę, polityka zmierzająca do zasiedlania kraju przez normańską szlachtę. Bez względu na powody St Clair zdecydował się wkrótce na przeprowadzkę na północ brytyjskiej wyspy. Istnieją przesłanki, że już wtedy skalisty półwysep został wybrany na lokalizację pierwszej szkockiej twierdzy St Clair’ów. W roku 1093 Henry St Clair (1060 – 1110), 2-gi baron Roslin brał udział w przegranej przez Szkotów bitwie pod Alnwick (13 listopada, w bitwie zginął król Malcolm Canmore oraz jego syn i następca, książę Edward). Sinclair’owie walczyli także prawie we wszystkich istotnych „szkockich” bitwach toczonych w kolejnych stuleciach (m.in. pod Largs (2 października 1263) czy Dunbar (27 kwietnia 1296)). Jedna z nich, dnia 24 lutego 1303 roku, miała też miejsce w pobliżu zamku Roslin. W potyczce, stanowiącej jeden z epizodów I-szej Wojny o Szkocką Niepodległość (1296 – 1328), wśród liderów szkockiej armii wymieniany był także sir Henry St Clair, 7-my baron Roslin (ok. 1275 – 1336). Pozostający w mniejszości Szkoci (ok. 8000) zdołali wówczas pokonać blisko 30-tysięczną angielską armię. Sir Henry brał ponadto udział w zwycięskiej bitwie pod Bannockburn (23 – 24 czerwca 1314r.; za swoje bohaterskie czyny w bitwie otrzymał z rąk króla Roberta Bruce’a (1274 – 1329) jego własny miecz). Następnie Sinclair był także jednym z sygnatariuszy Deklaracji z Arbroath (6 kwietnia 1320 r.) oraz członkiem słynnej wyprawy szkockich możnych do Ziemi Świętej. Pielgrzymka, której szczytnym celem było zawiezienie do Jerozolimy serca zmarłego króla Roberta (7 czerwca 1329 r.) zakończyła się tragicznie w Hiszpanii, w bitwie z Saracenami pod Castillo de la Estrella w Tebie, dnia 25 sierpnia 1330 roku. W walce zginął wówczas między innymi dowódca wyprawy – sir James „Czarny” Douglas (1286 – 1330). Syn sir Henry’ego – sir William Sinclair, 8-my baron Roslin (1327 – 1358), po roku 1330 rozbudował zamek, dodając do niego potężny donżon. Kolejny z rodu, sir Henry Sinclair (ok. 1345 – ok. 1400), w roku 1379 (2 sierpnia) został mianowany przez króla Norwegii Haakona VI (ok. 1340 – 1380) hrabią Orkney (sir Henry był synem Isobel of Strathearn (ur. 1298/1306), córki Maol’a Iosa, hrabiego Orkney (zm. 1350)). W późniejszym okresie podbił on też Wyspy Owcze, odkrył Grenlandię oraz co wydaje się całkiem prawdopodobne (ok. roku 1398) dotarł aż do północnej części Ameryki Północnej (dokładnie do rejonów Nowej Fundlandii, Nowej Szkocji, Rhode Island i Massachusetts). Miało to zatem miejsce na blisko sto lat przed Krzysztofem Kolumbem (1451 – 1506). Jego syn i następca, sir Henry (ok. 1375 – 1422), 2-gi hrabia Orkney, pełnił także funkcję admirała szkockiej floty. Dnia 14 września 1402 roku, po przegranej przez Szkotów bitwie pod Homildon Hill (lub Humbleton Hill), sir Henry dostał się do angielskiej niewoli. Pozostał w niej jednak stosunkowo krótko. W roku 1406 eskortując księcia James’a do Francji (1394 – 1447, przyszłego króla Jamesa I), kolejny raz został pochwycony przez Anglików (statek którym podróżowali został zaatakowany i zdobyty przez angielskich korsarzy). Przetrzymywany przez rok w londyńskiej Tower sir Henry został zwolniony dopiero po uiszczeniu pokaźnego okupu (wedle innej wersji tej historii uciekł z tego więzienia w przebraniu). Książę James pozostał natomiast angielskim jeńcem, aż do roku 1424. Syn sir Henry’ego – sir William Sinclair (1410 – 1484) w roku 1449 został mianowany 1-szym Lordem St Clair. W roku 1542 w wyniku przypadkowego zaprószenia ognia zamek Roslin został poważnie zniszczony. Szybko odbudowany stał się główną siedzibą rodu (do St Clair’ów należały też zamki: Sinclair & Girigoe, Keiss Castle, Castle of Mey, Dunbeath Castle, Ackergill Tower, Brims Castle, Castle of Old Wick, czy Braal Castle). W roku 1455 sir William został mianowany także 3-cim hrabią Orkney oraz 1-szym hrabią Caithness. W tym czasie Sinclair’owie stali się jednym z najpotężniejszych szkockich rodów. Zgodnie z zachowanymi relacjami sir William jadał tylko ze złotej i srebrnej zastawy. Wśród członków jego dworu byli tak potężni możni, jak: Lord Dirleton, Lord Borthwick czy Lord Fleming. W chwili, gdy ci jednak nie mogli spełniać swoich powinności ich obowiązki przejmowali lairdowie: Drumlanrig, Tweedie, Drumerline i Sandalis czy laird Calder. Dwór jego żony – Marjory Sutherland, składał się natomiast z 75 służących, z których 53 były szlachciankami. Podczas jakiejkolwiek podróży towarzyszyło jej także ponad 200 zbrojnych jeźdźców. Po utracie, na rzecz Korony, tytułu hrabiego Orkney (w roku 1470) sir William w ramach rekompensaty otrzymał królewski zamek Ravenscraig w rejonie Fife. Pełnił ponadto funkcję Wielkiego Admirała Floty oraz Lorda Kanclerza Szkocji. Sir William był także fundatorem słynnej kaplicy Rosslyn. W roku 1544 zamek Roslin został zdobyty i podpalony przez wojska Edwarda Seymour’a, 1-ego hrabiego Hertford (ok. 1506 – 1552). Atak ten był związany z angielsko – szkockim konfliktem, znanym w historii pod nazwą „Brutalnych Zalotów” (The Rough Wooing (1543 – 1550), mających na celu przymuszenie Szkocji do zgody na ślub młodej królowej Marii (1542 – 1587) z księciem Edwardem (1537 – 1553, przyszłym królem Edwardem VI), synem króla Henry’ego VIII (1491 – 1547)). Podczas oblężenia został między innymi prawie całkowicie zniszczony donżon. Zamek został tylko częściowo odbudowany w roku 1580. Na bazie wcześniejszego obronnego muru wybudowane zostało wówczas całe skrzydło południowo – wschodnie. Kolejne prace w zamku zostały podjęte w latach 20-tych XVII wieku. Podczas nich dwa górne piętra południowo – wschodniego skrzydła zostały przebudowane w tzw. „dom. W roku 1650 Roslin ponownie stał się celem ataku. Tym razem wojsk generała George’a Moncka (1608 – 1680), wchodzących w skład armii Oliviera Cromwella (1599 – 1658). Prawie kompletnie zrujnowany zamek nigdy już nie został odbudowany. Mimo to, w roku 1688 Roslin został kolejny raz zaatakowany. W mającej religijne podłoże (St Clair’owie pozostawali katolikami w protestanckiej Szkocji) napaści okolicznej ludności oprócz zamku ucierpiała także słynna kaplica Rosslyn. W XVIII wieku posiadłość Roslin przeszła na zasadzie kontraktu małżeńskiego na własność rodu Sinclair – Erskine (obecnie St Clair). Noszący od roku 1802 tytuł hrabiów Rosslyn ród, wciąż pozostaje właścicielem zarówno zamkowych ruin, jak i chętnie odwiedzanej przez turystów z całego świata kaplicy. Na przełomie lat 1982 i 1988 południowo – wschodnie skrzydło zamku zostało znacznie odnowione. Pracami konserwatorskimi kierowali architekci z firmy „Simpson and Brown”. Obecnie ruiny zamku, z wyjątkiem „domu” można zwiedzać o każdej rozsądnej porze. Sam „dom” jest wynajmowany jako luksusowe kwatery za pośrednictwem organizacji Landmark Trust.

 

 

 

Więcej informacji można uzyskać na oficjalnej stronie Landmark Trust:
www.landmarktrust.org.uk

 

 

 

Zamek Roslin został wymieniony w poemacie „Rosabelle”, autorstwa sir Waltera Scotta (1771 – 1832) oraz uwieczniony w balladzie „Roslin Castle”, pióra Richarda Hewitta of Cumberland (zm. 1764). Ponadto w ruinach zamku oraz w kaplicy nagrano część scen z bardzo popularnego filmu „Kod da Vinci” (2006, w reżyserii Ron’a Howard’a).

 

 

 

Według miejscowych legend zamek jest nawiedzony przez kilka zjaw. Jedną z nich jest widmo czarnego rycerza na czarnym koniu. Inna opowieść dotyczy tzw. „Białej Pani” strzegącej ukrytego w zamku skarbu. W tej przypowieści skarb zostanie odkryty przez tego, któremu uda się zbudzić pogrążoną w wiecznym śnie kobietę. By tak się stało, należy w odpowiednim momencie, stojąc na właściwym stopniu odnalezionym wśród wielu zamkowych schodów, zadąć w róg. Kilkukrotnie w zamkowych ruinach miano widzieć także zjawę dużego psa, zabitego wraz ze swoim angielskim panem podczas bitwy w roku 1303. Podobno często w nocy rozlega się jego przerażający skowyt.

 

 

 

 

Kaplica Rosslyn

 

W odległości około 300 metrów na północ od zamku znajduje się jeden z najpiękniejszych, a i najbardziej intrygujących zabytków Szkocji. Słynna kaplica Rosslyn została wybudowana z inicjatywy sir Williama Sinclair’a, 1-ego hrabiego Caithness (1410 – 1484). Prace rozpoczęły się dnia 20 września 1446 roku (część źródeł umiejscawia tą datę jednak, aż dziesięć lat później, na rok 1456). Chociaż oryginalne plany budowli nigdy nie zostały odnalezione wiadomym jest, że miała w tym miejscu powstać wielka kolegiata pod wezwaniem św. Mateusza. Niestety po zbudowaniu prezbiterium, kaplicy Matki Boskiej i niewielkiej części transeptu, w roku 1484 zmarł jej fundator i prace zostały wstrzymane. Pierwszy etap robót w Rosslyn dotyczył budowy domów dla mistrzów murarskich i ich pomocników. Dopiero wówczas rozpoczęły się prace nad właściwą częścią kompleksu. W pierwotnym założeniu cała budowla miała też zostać położona na planie krzyża. Rzeczywiście, w XIX wieku natrafiono na niewielkie pozostałości transeptu i mierzące około 90 metrów długości fragmenty fundamentów głównej nawy. Z uwagi na niezliczoną ilość misternych rzeźb i ornamentów zdobiących zarówno wnętrze, jak i jej zewnętrzną część, kaplica zyskała miano „Biblii wykutej w kamieniu”. Wśród wielu innych, prawdziwych rzeźbiarskich arcydzieł można więc na przykład podziwiać alegoryczne przedstawienia: „Tańca śmierci”, „Siedmiu grzechów głównych” czy „Siedmiu uczynków miłosiernych”. Kolejną kategorię stanowią licznie (ok. 110) zamieszczone tutaj maski tzw. „Zielonego Człowieka” („the Green Man”), popularnego w mitologii celtyckiej symbolu „odrodzenia”. W przypadku Rosslyn część z nich miała dodatkowo symbolizować kolejne miesiące i pory roku. Osobny rodzaj zdobień stanowią bardzo przekonujące motywy roślinne. Wśród nich umieszczone zostały między innymi wyobrażenia kukurydzy i aloesu, mające podobno stanowić niezbity dowód, że dziadek fundatora kaplicy – sir Henry Sinclair (ok.1345 – ok.1400), 1-szy hrabia Orkney rzeczywiście dotarł do Ameryki Północnej na sto lat przed Kolumbem. Oprócz motywów religijnych i botanicznych wśród niezliczonej liczby reliefów zamieszczonych w kaplicy można odszukać także te typowo świeckie, między innymi pośmiertną maskę króla Roberta Bruce’a (1274 – 1329), jeźdźca na koniu oraz postać rycerza mającego z kolei być wyobrażeniem samego sir Williama, fundatora kaplicy. Zwiedzając Rosslyn nie sposób także nie zachwycić się niesamowitym sklepieniem udekorowanym pięcioramiennymi gwiazdami, różami czy liliami. Najbardziej jednak znanym architektonicznym detalem kaplicy są dwie z jej łącznie czternastu kolumn. Stanowiące część kaplicy mariackiej, znane od XVIII wieku pod nazwą „Kolumny Mistrza” i „Kolumny Czeladnika”, filary od lat przykuwają szczególną uwagę zwiedzających. Wedle miejscowej legendy, po ukończeniu pracy nad pierwszą kolumną mistrz postanowił na jakiś czas opuścić Roslin. Zastrzegł przy tym jednak wyraźnie, że do czasu jego powrotu nikt nie ma prawa podjąć się pracy nad kolejną. Gdy jednak przez kolejne lata kamieniarz nie powracał, jego dawny uczeń postanowił dokończyć porzucone dzieło. Wyszła spod jego ręki kolumna olśniewała swoim pięknem i niespotykaną gracją. Gdy jednak w końcu mistrz powrócił i ujrzał owoc pracy swojego ucznia, w porywie zazdrości go zabił. Umieszczona wysoko nad wejściem, w przeciwległym, północno – wschodnim rogu kaplicy i skierowana w stronę „Kolumny Czeladnika” maska mężczyzny jest uznawana za podobiznę mistrza – mordercy. Właśnie w ramach pokuty za swój straszny uczynek, mistrz został skazany na wieczne podziwianie pracy swojego ucznia. Głowa młodzieńca z rozciętym czołem, umieszczona po przeciwległej stronie maski mistrza, ufnie spoglądająca ku niebu, ma być oczywiście portretem zabitego ucznia. W przypadku „Kolumny Czeladnika” warto także zwrócić na umieszczone na jej bazie wyobrażenia podwójnych smoków. W mitologii skandynawskiej podobny symbol odnosi się do postaci Szatana. Aż do XVIII wieku wspomniane filary nosiły odpowiednio nazwy: „Kolumny Hrabiego” („kolumna mistrza”) oraz „Kolumny Księcia” („kolumna czeladnika”). Rozdzielająca je kolumna nosi natomiast miano „Kolumny Szechiny” (szechina jest hebrajskim wyrazem oznaczającym „obecność Boga”) Innym, ciekawym elementem kaplicy są także tzw. kostki lub pudełka zdobiące arkady. Mimo, że dokładnie nie wiadomo czy rzeczywiście mają one jakieś ukryte znaczenie, miłośnicy teorii spiskowych uważają je za pewnego rodzaju zaszyfrowaną wiadomość. W ostatnich latach (w 2005 roku) zostały im przypisane nawet walory muzyczne. Duet szkockich muzyków, ojciec i syn – Stuart i Thomas Mitchell, na ich podstawie nagrali utwór znany pod nazwą „Rosslyn Motet”. Przystająca od wschodniej strony do kaplicy wielka sala z kolebkowym sklepieniem oryginalnie pełniła funkcję zarówno zakrystii, jak i tzw. dolnej kaplicy (prowadzą do niej strome schody położone na prawo od kaplicy Matki Boskiej). W niej też mogły być odprawiane nabożeństwa przeznaczone tylko dla członków rodu St Clair. Obecnie, ta dość mroczna, zawilgocona sala jest często błędnie utożsamiana z kryptami. Te z kolei, położone są poniżej posadzki głównej kaplicy. Wedle lokalnej legendy miały one być też zbudowane na murach wcześniejszego zamku. Wedle innej ciekawej opowieści, podczas pogrzebów pierwszych członków rodu nie używano trumien. Ich ciała, ubrane w paradne zbroje miały być po prostu układane bezpośrednio na posadzce. Dostęp do krypt prowadził podobno poprzez schody umieszczone na tyłach kaplicy. Współcześnie nie ma jednak żadnych oficjalnych możliwości dotarcia do tych tajemniczych sal. Dla przykładu, życzeniem zmarłego w roku 1837 James’a St Clair – Erskine, 2-ego hrabiego Rosslyn (1762 – 1837) miało być pochowanie go wśród jego przodków. Jednak po ponad tygodniowych bezowocnych poszukiwaniach wejścia do krypt, ostatecznie pochowano go u boku żony – Harriet Elizabeth Bouverie (1771 – 1810) w kaplicy mariackiej. Katolickie nabożeństwa w Rosslyn były odprawiane do roku 1560. Następnie, w związku z szkocką reformacją, kaplica została wyłączona z publicznego użytku. Dodatkowo, w sierpniu 1592 roku zostały kompletnie zniszczone (jako „dom i pomnik idolatrii”) oryginalne ołtarze zdobiące niegdyś jej wnętrze. Następnie, w roku 1650 podczas ataku wojsk generała Monck’a na zamek Roslin, kaplica była wykorzystywana także jako stajnia. Mimo wszystko, przetrwała ten wojenny epizod we względnie dobrej kondycji. Do poważniejszych zniszczeń doszło jednak w roku 1688, kiedy to kaplica, jako „przyczółek papistów”, została zaatakowana przez miejscowych protestantów. Pierwsze prace naprawcze budynku, ograniczające się w zasadzie do jego ponownego oszklenia, przeprowadził w roku 1736 sir James Sinclair, 5-ty Baronet (1715 – 1760). Kolejne wysiłki nad przywróceniem kaplicy dawnej świetności zostały podjęte dopiero w XIX wieku. Między innymi, w roku 1842 wizytująca, zapomniany i porośnięty bluszczem obiekt, królowa Wiktoria (1819 – 1901) wyraziła życzenie „odrestaurowania go dla państwa”. Prace konserwatorskie prowadzone pod kierunkiem edynburskiego architekta Davida Bryce (1803 – 1876) i finansowane przez Jamesa Alexandra St Clair – Erskine, 3-ego hrabiego Rosslyn (1802 – 1866) zostały ukończone w roku 1862. Po przeszło 300 latach, w Rosslyn ponownie zostało odprawione nabożeństwo (w obrządku protestanckim). W roku 1881 w kaplicy zainstalowano organy. W tym samym roku dobudowano do niej także (od strony zachodniej) nową kruchtę. W roku 1915 z myślą o uszczelnieniu przeciekającego dachu pokryto go specyficzną mieszaniną asfaltu. Niestety w perspektywie czasu okazało się, że krok ten przyniósł więcej strat niż korzyści. Szczególnie negatywnie odbiło się to zwłaszcza na murach kaplicy i jej zewnętrznych zdobieniach. Kolejne prace restauracyjne miały miejsce w latach 50-tych XX wieku. Naprawiono wówczas dach zakrystii oraz wyczyszczono i pokryto specjalną farbą wszystkie rzeźby wewnątrz kaplicy. W roku 1997 z uwagi na wciąż przeciekający dach, a co za tym idzie i pojawieniem się na murach kaplicy wielu niebezpiecznych pleśni i grzybów, zdecydowano się na przykrycie jej specjalnym dachem. Dzięki temu, zawilgocone mury mogły zostać osuszone naturalną, choć i czasochłonną metodą. Cała ta osobliwa konstrukcja została zdemontowana dopiero w sierpniu 2010 roku. W dalszym ciągu w kaplicy prowadzone są jednak kolejne prace konserwatorskie. W głównej mierze skupiają się one na najbardziej zagrożonych zniszczeniem jej kamiennych elementach. Przy okazji odnowiono jednak także witraże i organy oraz zainstalowano nowoczesne systemy grzewcze i oświetleniowe. Cały cykl konserwatorski ma zostać zakończony w roku 2011. W tym czasie do użytku zostanie oddane także nowe centrum informacyjno – turystyczne. Całkowity koszt podjętych w kaplicy prac oszacowano na kwotę 13 – 14 mln funtów.

 

 

Aura tajemniczości, która spaja całe to niezwykłe miejsce, wzmocniona dodatkowo bezsprzecznymi związkami rodu St Clair z zakonem templariuszy i wczesną masonerią, przyczyniła się do powstania wielu, często naprawdę niesamowitych hipotez, dotyczących tak okoliczności założenia samej kaplicy, jak i ukrytych w niej na przestrzeni kolejnych wieków niezwykłych artefaktów. Wśród najpopularniejszych legend dotyczących Rosslyn można wymienić więc: przechowywanie w niej zaginionych pergaminów pochodzących z jerozolimskiej świątyni króla Salomona czy oryginalnego Kamienia Przeznaczenia (w tej sytuacji wystawiony na edynburskim zamku głaz ma być tylko kopią). Kolejne barwne teorie dotyczą ponadto ukrytych tutaj bajecznych skarbów templariuszy, św. Graala, a nawet… zmumifikowanej głowy Jezusa Chrystusa. Jeszcze inne hipotezy łączą kaplicę z całunem turyńskim oraz podobno regularnymi wizytami kosmitów nad regionem Midlothian. W ostatnich latach, głównie za sprawą słynnej książki Dan’a Browna (ur.1964) – „Kod da Vinci” (wyd.2003), Rosslyn stał się celem pielgrzymek turystów z całego świata, szukających w tym miejscu śladów legendarnego Graala, kielicha użytego przez Chrystusa podczas ostatniej wieczerzy. Według Brown’a, adoptującego w swej książce idee zaczerpnięte z wcześniejszej pracy „Święta Krew, Święty Graal” (wyd.1982) autorstwa Michaela Baigent’a (ur.1948), Richarda Leigh’a (1943 – 2007) i Henry’ego Lincoln’a (ur.1930), pod symbolem św. Graala została w rzeczywistości ukryta realna osoba – Maria Magdalena (Maria z Magdali). Podobne hipotezy, łączące ród St Clair, kaplicę Rosslyn oraz zakon templariuszy z postacią Jezusa Chrystusa zostały zawarte w dziełach: „Rex Deus: The True Mystery of Rennes-le-Chateau and The Dynasty of Jesus” (wyd. 2000) oraz „Custodians of Truth: The Continuance of Rex Deus” (wyd. 2005) stworzonych przez Tim’a Wallace-Murphy’ego, Marilyn Hopkins i Graham’a Simmans’a (współautor tylko pierwszej z tych pozycji). Ponadto kaplica została wspomniana w osadzonej w kanonie fantastyki – noweli „Darkest Hour”, wchodzącej w skład serii „The Age of Misrule” autorstwa Mark’a Chadbourna.

 

 

 

Kaplica jest otwarta dla zwiedzających przez cały rok, z wyjątkiem: 25 i 26 grudnia oraz 31 grudnia i 1 stycznia.

Więcej informacji na temat Rosslyn można uzyskać na oficjalnej stronie:
www.rosslynchapel.org.uk

 

 

… Z dedykacją dla Gosi i Jacka Żelazków… 😉

 

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *