Moncur Castle

  • Status: - *** - Ruiny. Własność prywatna
  • Typ: Wieża mieszkalno - obronna położona na planie litery „Z” (Z-plan tower house)
  • Data: od XVI wieku
  • Położenie: około 1 kilometra (0.6 mili) na północny - wschód od Inchture. Perth & Angus
  • Numer według map "Ordance Survey": NO 284295

Inchture, Perth, Perth and Kinross PH14 9QA, Wielka Brytania

 

 

Moncur Castle był raczej niewielką, ulokowaną na planie litery “Z”, wieżą mieszkalno – obronną.
Jej główny, prostokątny w planie blok posiada wymiary 15.4 na 7.3 metrów. Szerokość jego murów wynosi około 1.2 metra. Ich wysokość, w najwyższym obecnie punkcie to z kolei około 10 metrów.
Do przeciwległych narożników głównego bloku, tj. północnego i południowej przystają dwa, nieco już mniejsze skrzydła. Pierwsze z nich, przybiera postać prawie kwadratowej w planie, wieży schodowej. Jej zewnętrzne wymiary wynoszą w przybliżeniu 6.7 na 6.1 metrów. W niej też, na poziomie parteru od strony południowo – wschodniej znajdowało się główne wejście do zamku. Jego oryginalną ochronę stanowiły masywne drewniane drzwi zewnętrzne i wewnętrzna, żelazna krata. Dodatkowo, na lewo od wejścia (w kierunku południowo – zachodnim) znajdował się szczelinowy otwór strzelniczy. Kolejne dwie, tym razem paszczowe ambrazury zostały także osadzone w ścianach północno – zachodniej i południowo – zachodniej. Niestety, większa część tej wieży nie zachowała się do czasów współczesnych.
Pierwotnie, z mieszczącego się w parterowej (południowo – wschodniej) części wieży schodowej niewielkiego przedsionka, można było się dostać zarówno do parterowej części głównego bloku, jak i poprzez spiralne schody na kolejne piętra tego budynku.
Najniższą kondygnację głównego bloku zajmowały dwa, dość obszerne pomieszczenia gospodarcze oraz łączący je wąski pasaż (przylegający do ściany północno – wschodniej). Wszystkie te pomieszczenia oryginalnie przykryte były także kolebkowymi sklepieniami. Największe z nich, położone od strony północno – zachodniej z pewnością pełniło funkcję kuchni. Jej sporych rozmiarów palenisko (ok. 3.6 na 0.9 metrów) osadzone było w grubości ściany północno – zachodniej. Na prawo od niego (w kierunku północno – wschodniej) znajdował się ponadto niewielki, okrągły piekarnik do wypieku chleba. Niestety, zarówno palenisko jak i piekarnik nie przetrwały do naszych czasów. W dość dobrym stanie zachowała się za to kamienna rynna, którą niegdyś z zewnątrz do kuchni dostarczano świeżą wodę.
Dostęp dziennego światła zapewniały w tym pomieszczeniu trzy, raczej niewielkie okna. Dwa z nich skierowane były w stronę południowo – zachodnią. Pod ostatnim z okien, umieszczonym w ścianie północno – wschodniej znajdowała się kolejna paszczowa ambrazura. Ta, w głównej mierze służyła do ochrony głównego wejścia (wraz z wspomnianą wcześniej ambrazurą szczelinową). Dodatkowy otwór strzelniczy został osadzony także w płytkiej wnęce, w centralnej części ściany południowo – zachodniej.
Drugie z parterowych pomieszczeń głównego bloku, zajmujące dużą część jego południowego narożnika, pełniło najprawdopodobniej rolę spiżarni. Dostęp dziennego światła zapewniało jej jedno, skierowane w stronę południowo – wschodnią, okno. W tym samym kierunku skierowane było też okno pobliskiego pasażu. Spiżarnia jest też jedynym parterowym pomieszczeniem głównego bloku, w którym choć częściowo zachowało się oryginalne, kolebkowe sklepienie
Przylegające do południowego narożnika głównego bloku drugie ze skrzydeł zamku, w odróżnieniu od wieży schodowej, zostało ulokowane na planie okręgu. Jego zewnętrzna średnica posiada długość około 5.8 metrów. Niewielkie pomieszczenie w jego parterowej części mogło pełnić funkcję dodatkowego magazynu. W dolnych partiach jego murów zostały także osadzone trzy kolejne paszczowe otwory strzelnicze. Co ciekawe, ambrazura skierowana w stronę północno – zachodnią, została szczelnie zakryta przez dobudowaną w późniejszym okresie, dodatkową wieżyczkę schodową (osadzoną na styku tego skrzydła i głównego bloku). Problem ten rozwiązano jednak, przedłużając jej otwór wylotowy przez podstawę wspomnianej klatki schodowej. Tym samym jej pełna długość wyniosła wówczas całe 3 metry. Następna paszczowa ambrazura została umieszczona w pobliżu wschodniego narożnika głównego bloku (w jego ścianie północno – wschodniej).
Na pierwszym piętrze głównego bloku ulokowane zostały dwa pomieszczenia. Większe z nich, o wymiarach 9.7 na 6 metrów służyło jako hall. Wyposażony był on w najprawdopodobniej cztery, sporych rozmiarów okna. Trzy z nich skierowane były w stronę południowo – zachodnią. Czwarte natomiast zostało umieszczone w ścianie północno – wschodniej. Jedyny, lecz całkiem pokaźny kominek (o szerokości około 1.5 metra) został podobnie osadzony w grubości ściany północno – wschodniej. Drugie z pomieszczeń głównego bloku pełniło rolę salonu. Posiada ono dwa, skierowane w strony północno – wschodnią i południowo – wschodnią okna oraz niewielki kominek. Ten, osadzony został w grubości ściany południowo – wschodniej. W południowym narożniku tego pomieszczenia znajduje się natomiast wąskie przejście do prywatnej i raczej niewielkiej komnaty ulokowanej na pierwszym piętrze okrągłej wieży. W odróżnieniu od jej parterowego pomieszczenia (owalnego), komnata ta posiada prawie równoboczny plan. Wyposażona jest też w trzy okna (skierowane w strony południowo – wschodnią, północno – wschodnią i południowo – zachodnią) oraz maleńki kominek (osadzony w zachodnim narożniku tego pomieszczenia). Dodatkowo w pobliżu okna południowo – wschodniego została umieszczona niewielka nisza w ścianie. Pomieszczenie to w całości zachowało także swoje kamienne, kolebkowe sklepienie.
Na ostatnim piętrze głównego bloku mogły się znajdować dwie lub trzy sypialnie. Niestety, z uwagi na znaczny poziom zniszczenia tej części zamku, obecnie raczej niemożliwe jest już odtworzenie jego oryginalnego wyglądu. Jedynie u szczytu ściany południowo – wschodniej wciąż można podziwiać pięknie wykończony kominek jednej z tych sypialni. Na lewo od niego, (w kierunku północno – wschodnim) zachowało się ponadto niewielkie okno.
Kolejne prywatne pomieszczenie znajdowało się także w górnej części skrzydła południowego (okrągłej wieży). Natomiast na szczycie wieży schodowej (skrzydła północnego) mogła się mieścić stróżówka.
Pierwotnie Moncur, od strony południowo – zachodniej i południowej chroniła także fosa. Jej oryginalną szerokość ocenia się na około 5 metrów. Głębokość wynosiła natomiast 1-2 metry.
Zamkowy dziedziniec, najprawdopodobniej otoczony masywnym obronnym murem, znajdował się najprawdopodobniej od strony północno – wschodniej.

 

 

 

 

Historia Moncur Castle
 

 

Okoliczne tereny, przynajmniej od XIII wieku należały do rodziny Moncurs. W późniejszym okresie przeszły one jednak na własność rodu Kinnaird. Chociaż dokładna data budowy zamku nie jest nam znana, to z pewnością istniał on już pod koniec XVI wieku. Nazwa „Moncur” wraz z symbolem obronnej budowli widnieje zatem na mapie z roku 1590, autorstwa słynnego szkockiego kartografa Timothy’ego Ponta (ur. ok. 1565 – zm. 1614). Moncur Castle pełnił rolę głównej siedziby rodziny Kinnaird, aż do początków XVIII wieku, kiedy to został poważnie uszkodzony podczas pożaru. Po tym wydarzeniu został też ostatecznie opuszczony. Sami Kinnaird’owie przeprowadzili się natomiast do pobliskiego Drimmie House.

 

 

17 komentarzy:
  1. pablito
    pablito says:

    przyjrzałem się dokładnie: łeb GWB wisiał obok głowy starej „piastunki”, nie obok Starka, a i trzeba było się ostro wpatrywać, żeby skojarzyć ten orli nos, bo calość maskowały włosy, więc obraza jest mocno urojona 🙂 ale co tam jak mawiał Forrest Gump „poznasz głupiego po czynach jego”

    Odpowiedz
  2. Nopasaran
    Nopasaran says:

    Tak, w tym momencie 🙂
    Ekipa się tłumaczyła, że każdy tego typu rekwizyt ma swoją cenę, a że i mieli akurat pod ręką głowę GDB, to i zaryzykowali… w sumie na dobre im to wyszło, bo poza pewnymi nawoływaniami do bojkotu serialu, większość miała z tego niezły ubaw. Ja sam trafiłem na „GoT” tym właśnie tropem.

    Odpowiedz
  3. pablito
    pablito says:

    chodzi Tobie o moment w którym smarkacz-psychopata-król pokazywał swej wybrance łeb ojca w celu wyrobienia w niej odruchu posłuszeństwa??? nie widziałem, bo za bardzo wpatrywałem się czy głowa pokazywana ma rysy lorda Starka, ale zajrzę jeszcze raz… w każdym razie reżyser musiał nasłuchać się Pro-Painu „all for king George”

    Odpowiedz
  4. Nopasaran
    Nopasaran says:

    Test na spostrzegawczość: dostrzegłeś odciętą głowę Jerzego Dablju Krzaka? Niezła zadyma była o to w US and A 😀

    Odpowiedz
  5. pablito
    pablito says:

    rozjuszyli mnie na maksa ścięciem lorda Starka z rozkazu tego niewydarzonego dupka Geofreya ( Bean knows how to die!!! ), w końcówce pierwszego sezonu, ale niebawem ściągam drugi…

    Odpowiedz
  6. Nopasaran
    Nopasaran says:

    Gdybyś się nudził to zerknij do opisu St Andrews Castle. Zmieniłem większość zdjęć. Wszystko teraz jest o wiele bardziej czytelne. No i jest pewna „wisienka na torcie”, a mianowicie zdjęcia zamku od strony morza. Niedawno ponownie udostępnili plażę, a że akurat trafiliśmy na odpływ, to i wykorzystałem ten moment. Zdaje się, że od północnej (morza) strony, jednak niezbyt dużo osób robiło zdjęcia temu zamkowi. Przynajmniej na necie ciężko coś podobnego znaleźć. W sumie dziwne to nie jest, bo i niewiele jest równie głupich, by łazić po kostki w błocie i oblepionych wodorostami, śliskich kamieniach. 🙂

    Odpowiedz
  7. Nopasaran
    Nopasaran says:

    Rzeczywiście, de gustibus… ale tak na dobrą sprawę, to wspomniana definicja Izy bardziej mi pasuje do „Californication” (które notabene równie sobie cenię). Natomiast w naszej „szuflandii” zebrała się już dość ciekawa ekipa. Znaczy się Ty, mła, Manager, a nawet moja siostra… 😉

    Odpowiedz
  8. pablito
    pablito says:

    Książki najczęściej są lepsze od ekranizacji… a moja Iza stwierdziła, że ta „gra o tron” to telenowela dla troglodytów-onanistów 🙂 no cóż gusta są różne, ale nie ważne do jakiego wora Cię wrzucą… ważne z kim tam siedzisz hehe

    Odpowiedz
  9. Nopasaran
    Nopasaran says:

    To znaczy się, że nocki zarywasz, hehe. W marcu rozpoczyna się emisja trzeciego sezonu. Ja w tym czasie, niestety tylko w wolnych chwilach, przyswajam książkę. Pani Izabela miała oczywiście rację. Wersja tekstowa jest jeszcze lepsza… 🙂
    P.S. Karzeł nie tylko tekstowo rządzi. Generalnie zacna z niego postać, hehe

    Odpowiedz
  10. pablito
    pablito says:

    Oglądam „grę o tron”, faktycznie niezła masakra podlana perwerą i fantasy… Karzeł Lannisterów rządzi tekstowo, lord Stark w wykonaniu Bean tez niezły. Najlepsze zaś te kilkuletnie zimy, wilkory i niekończące się opowieści z bitew 🙂

    Odpowiedz
  11. pablito
    pablito says:

    Just find nice polish girl, a let her teach you 🙂 you want be sorry, go for it! The site & the girl is worth it!!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *