Hallbar Tower

  • Status: - *** - Własność prywatna
  • Typ: Wieża mieszkalno – obronna (Tower house)
  • Data: od XVI wieku
  • Położenie: około 3.2 kilometrów (2 mil) na południowy - zachód od Carluke. Ayr, Renfrew & Lanark
  • Numer według map "Ordance Survey": NS 839471
  • Inne nazwy: Braidwood Castle, Tower of Hallbar

South Lanarkshire ML8, Wielka Brytania

 

 

 

Wieża Hallbar została najprawdopodobniej wybudowana pod koniec XVI wieku.
Budowla ulokowana jest na planie kwadratu. Długość jej zewnętrznych ścian wynosi około 7.6 metrów. Ich szerokość to natomiast około 1.6 metra. Wieża oryginalnie mieściła pięć kondygnacji. Komunikację pomiędzy nimi zapewniała bardzo unikalna klatka schodowa. Osadzona jest ona w grubości muru i pnie się spiralnie w górę wokół wszystkich kolejnych pięter. Jedynie na drugim piętrze jej bieg jest zastopowany przez przewód kominowy osadzony w centralnej części ściany północnej.
Hallbar posiada dwa główne wejścia. Pierwsze z nich, co także jest dość niezwykłe dla tego typu obiektów, prowadzi z poziomu dziedzińca poprzez wyposażoną w kolebkowe sklepienie piwnicę. Dostęp do kolejnego, osadzonego na pierwszym piętrze zachodniej ściany wejścia (znajduje się ono bezpośrednio ponad wejściem do piwnicy), był możliwy jedynie ze szczytu otaczającego warownię kurtynowego muru.
Na pierwszym piętrze wieży tradycyjnie znajduje się główny hall, pojedyncza komnata o wymiarach 14 metrów kwadratowych. Jest też jedyne pomieszczenie wieży wyposażone w kominek. Kolejne piętra były przeznaczone do prywatnego użytku lorda i jego najbliższej rodziny. Z pewnością służyły one też jako sypialnie. Co ciekawe komnata na trzecim piętrze, podobnie do piwnicy posiada kolebkowe sklepienie. Miało ono utrzymywać ciężar dachu.
Wspomniane wyżej schody prowadzą, aż do osadzonej na południowo – wschodnim rogu wieży niewielkiej stróżówki z interesującym czterospadowym (piramidalnym) daszkiem. Z niej następnie był możliwy dostęp do wschodniego odcinka chodnika obronnego. Wejście na jego zachodni fragment prowadził wprost z dodatkowego pomieszczenia mieszkalnego ulokowanego na poddaszu. Otaczający go parapet jest wysunięty nieco poza lico głównego muru. Na północnym szczycie wieży znajduje się jej kolejny ciekawy element Hallbar, mianowicie gołębnik. Oparty jest on o przewód kominowy, co pozwalało ogrzać gniazda w trakcie zimy. Oryginalnie dostęp do niego był możliwy z poziomu drewnianej galerii. Z kolei na południowym szczycie znajduje się niewielkie mansardowe okienko.
Widoczny na zachodniej elewacji wykusz latrynowy pochodzi z czasów odbudowy wieży w XIX wieku.
Położony na południe od wieży, oryginalnie otoczony obronnym murem dziedziniec, posiada wymiary 30 na 13 metrów.

 

 

 

 

Historia Hallbar Tower

 

Baronia Braidwood, w skład której wchodziła posiadłość Hallbar została nadana John’owi de Monfod przez króla Roberta Bruce (ur. 1274 – zm. 1329) w roku 1326. W roku 1581 ziemie te przeszły na własność Harie Stewarta of Gogar, brata Jamesa Stewarta of Bothwellmuir (zm. 1595), który w tym czasie pełnił obowiązki przynależne tytułowi hrabiego Arran. Przyczyną tego była choroba umysłowa faktycznego 3-ego hrabiego Arran – Jamesa Hamiltona (ok. 1532 – 1609). Z tego okresu pochodzi także pierwsza wzmianka o wieży Hallbar. Wydaje się całkiem prawdopodobne, że została ona wybudowana zgodnie z aktem króla Jamesa V (1512 – 1542) z roku 1535 obligującego każdego właściciela posiadłości, której wartość wynosiła od 100 funtów wzwyż do budowy na niej obronnej rezydencji. Niedługo później Braidwood i Hallbar przeszły na własność Johna Maitland, 1-ego Lorda Maintland of Thirlestane (1537 – 1595). Kolejny ich właściciel – James Douglas, 2-gi markiz Douglas (ok. 1646 – 1700) w roku 1681 sprzedał obydwie posiadłości George’owi Lockhart of Lee Castle (of Carnwath, ok. 1630 – 1689). Jego rodzinne ziemie przylegały do Brainwood od południowej strony.
Od połowy XIX wieku wieża Hallbar znajdowała się już w stanie poważnej ruiny. W roku 1861, ówczesny właściciel Lee Castle sir Norman MacDonald – Lockhart, 4-ty Baronet (1845 – 1870) podjął decyzję o odbudowie Hallbar. Podczas prowadzonych pod nadzorem doktora Daniela Reid Rankina of Carluke (1805 – 1882) prac restauracyjnych szczególną uwagę zwrócono na odbudowę w oryginalnym stylu górnych partii wieży. Odremontowano wówczas kamienny parapet, stróżówkę, obydwa szczyty oraz główny dach.
Przywrócona do swoich czasów świetności wieża została następnie oddana do wynajmu. Jednym z jej najbardziej znanych mieszkańców był pastor Neville Donaldson z katedry w Glasgow, który mieszkał w Hallbar na przełomie lat 50-tych i 60-tych XX wieku. Kiedy ostatni najemca opuścił wieżę w roku 1984, ta stając się łatwym celem wandali, ponownie popadła w ruinę.
Chociaż wciąż pozostaje własnością rodu Lockhart of Lee, to od roku 1998 zarządza nią fundacja „Vivat Trust”. Za jej staraniem Hallbar została ponownie odnowiona i obecnie jest wynajmowana jako elegancka rezydencja wczasowa.

 

 

 

Dodatkowe informacje na temat wynajmu Hallbar Tower można znaleźć na stronie „Viva Trust”:
http://vivat-trust.org/index.php

 

6 komentarzy:
  1. pablito
    pablito says:

    Działa, a jakże. Tylko daliśmy plamę podczas zjazdu u Piekarzy, bo się spilim i nie poszlim, a mielim 🙂

    Odpowiedz
  2. Nopasaran
    Nopasaran says:

    No tak, ekscentryczna szkocka szlachta 🙂
    P.S. a tak się właśnie niedawno zastanawiałem, czy ten lokal wciąż działa. Może by się tam przy pierwszej okazji wybrał… 😉

    Odpowiedz
  3. pablito
    pablito says:

    Może następna tradycjonalistka szkocka, jak dziadek z Balgonie 🙂 Oj masz ty tych osobliwości na pęczki przy tym hobby, nawet Piekarz z Makiem takich przeżyć na Kanta nie notują

    Odpowiedz
  4. Nopasaran
    Nopasaran says:

    Raczej niewiele. Przynajmniej nic ciekawego nie dostrzegłem. Obecnie na dziedzińcu rozstawione są ławeczki, jak to na „letniskowy domek” przystało. Od wschodu i południa wieżę otacza też dość stroma rozpadlina. Dolina jakiegoś małego strumyku, bodajże dopływ Auchenglen Burn (też w sumie niewielka rzeczka). Może z dołu można było coś więcej zauważyć, ale akurat nie mogłem sobie zbytnio pozwolić na tego typu atrakcje. W każdym razie bezczelnie wkroczyłem na posesję i gdy zacząłem robić zdjęcia, to z pobliskiego domku wybiegła właścicielka wieży. Wydała mi się trochę nawiedzoną osobą, ale też jak najbardziej miłą. Niestety gdzieś się mocno spieszyła, więc nie miałem okazji poprosić jej o możliwość zwiedzenia wnętrza… a naprawdę szkoda. Ta klata schodowa to raczej absolutny unikat jeśli chodzi o szkockie wieże.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *